Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Neklisa
Anioł
Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Czw 17:37, 25 Lis 2010 Temat postu: |
|
- Co ona chciała? - zapytała. Dziwiło ją że duch przychodzi się coś zapytać. Wstała i wskoczyła na drzewo. Po chwili spojrzała na wszystkich, a potem zapytała. - Czy Dizzy, jeszcze żyje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Testament
Dorosły
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Chłopak
|
Wysłany: Czw 17:37, 25 Lis 2010 Temat postu: |
|
Spojrzałem uważniej na tę "dziewczynkę". Wcześniej się pomyliłem oceniając ją. Westchnąłem ciężko. Podniosłem kosę. Prawą ręką przejechałem przed kosą i mruknąłem jakieś słowa. Kosa zniknęła. Usiadłem i spojrzałem na Kat. Shanirja wzbiła się w powietrze. Po chwili siedziała koło mnie w "ludzkiej" postaci. Ona również przyglądała się Katarze.
-Tak...-Szepnąłem.-Ciągle słyszę jej oddech.-Dodałem nie patrząc na Neklisę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Testament dnia Czw 17:38, 25 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katara
Anioł
Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Czw 17:42, 25 Lis 2010 Temat postu: |
|
-No co?-Zapytała się. Dziwiło ja czemu Testament i Demo-nica się jak na nią patrzą. Katara teraz przeniosła swoje uważne spojrzenie na Neklise.
-Można rzec że udzieliłam jej pozwolenia na zabicie kilku osób.-Powiedziała .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Testament
Dorosły
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Chłopak
|
Wysłany: Czw 17:46, 25 Lis 2010 Temat postu: |
|
-Kim ty właściwie jesteś?
-Kim ty właściwie jesteś?-Spytałem razem z Shanirją. Dziwne, ale ona oto samo zapytała. Kątem oka zauważyłem, że demonica delikatnie się uśmiecha. Skupiłem się by cały czas patrzeć na Katarę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katara
Anioł
Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Czw 17:52, 25 Lis 2010 Temat postu: |
|
-Ja?-Zapytała się.
-Ja jestem jedna z Archaniołów. Ja jestem Amitiel . Anioł zemsty i prawdy.-Przedstawiła się a na jej szyi pojawił się wisiorek taki który noszą Archaniołowie . Spojrzała na wszystkich obecnych.
-I musiałam osądzić czy ta dusza zasługuje na zemstę aby uwolnić się z tego świata.-Wyjaśniła krótko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Neklisa
Anioł
Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Czw 17:55, 25 Lis 2010 Temat postu: |
|
- Ale nie zawsze bo jak ona zabije, to jak tamta dusza się zemści? Nijak. - powiedziała. Ona też była aniołem, ale trochę odmiennym. Anioły były rzadkie, ale mimo wszystko były.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Testament
Dorosły
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Chłopak
|
Wysłany: Czw 17:58, 25 Lis 2010 Temat postu: |
|
Shanirja kiwnęła głową, że rozumie. Ja też coś takiego zrobiłem. Pomyślałem o sobie... O swojej przeszłości... O tym dlaczego jeszcze chodzę po tej ziemi... Westchnąłem. Poczułem czyjeś spojrzenie na sobie. Rozejrzałem się. Nikogo nie zobaczyłem. Lecz ciągle czułem jak ktoś się na mnie patrzy. Usiadłem z powrotem i spróbowałem się skupić, wyczuć tego kogoś... Lecz nic nie wyczułem zirytowałem się. Wstałem i jeszcze raz się rozejrzałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katara
Anioł
Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Czw 18:01, 25 Lis 2010 Temat postu: |
|
-Masz racę. Ale jeśli dusza została bardzo skrzywdzona i zostawiła na ziemi niedokończone sprawy będzie się tułać to tym wymiarze. Ale jeśli umiera w wielkim gniewie albo z żalem. Musi wtedy się zemścić. Zdarza się to rzadko ale zawsze.-Powiedziała. Kiedy Testament wstała rozejrzała się.
-Czy coś nie tak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Neklisa
Anioł
Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Czw 18:06, 25 Lis 2010 Temat postu: |
|
- Niech ci będzie. - powiedziała. Spojrzała na Testamenta i zapytała. - Słyszysz coś? - może to znowu jakiś duch lub ktoś inny. Spojrzała na Dizzy. - Jak się nie obudzi to nie dożyje do soboty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Testament
Dorosły
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Chłopak
|
Wysłany: Czw 18:08, 25 Lis 2010 Temat postu: |
|
Podniosłem rękę tak jakbym chciał ją uciszyć, ale po chwili opuściłem ją.
-Coś jest nie tam...-szepnąłem.
Shanirja również wstała i podeszła do mnie.
-Też to czujesz?-Spytała mnie lekko dotykając mego ramienia. Kiwnąłem głową.
-Ale to jest inne.-Szepnąłem. Dopiero wtedy uzmysłowiłem sobie, że Katara zadała jakieś pytanie. Szybko się do niej odwróciłem i spojrzałem na nią. Me oczy nagle zrobiły się czarne.
-Coś jest nie tak...-Powtórzyłem i znowuż odwróciłem się na północny-wschód.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katara
Anioł
Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Czw 18:09, 25 Lis 2010 Temat postu: |
|
Katara wstała i kilkoma zwinnymi ruchami znalazła się na jednej z gałąź drzewa. Zaczęła spoglądać dookoła jednak nic nie zauważyła. Zeskoczyła na ziemie. Spojrzała w oczy Testamenta. Nie były zbyt optymistyczne.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Katara dnia Czw 18:12, 25 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Neklisa
Anioł
Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Czw 18:13, 25 Lis 2010 Temat postu: |
|
- C jest? - zapytała. Spojrzała w stronę w stronę w która patrzył Testament. Wstała i podeszła do niego. - O co chodzi? - zapytała ponownie. Znowu coś się szykowało?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Testament
Dorosły
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Chłopak
|
Wysłany: Czw 18:19, 25 Lis 2010 Temat postu: |
|
Nagle niebo zrobiło się prawie, że czarne... Zza moich pleców wzleciały się w powietrze chmara kruków i odleciały na północny-wschód.
-Coś się dzieje-Powiedziała Shanirja. Stała koło mnie. Uśmiechała się. Lecz ja z sekundy na sekundę robiłem się coraz to bledszy. Po trzech minutach stałem tam prawie, że biały z czarnymi włosami i czarnymi oczami. Podniosłem rękę do góry i powiedziałem.
-Szakeri omno ihre.
Nie wiem po co to było. Cały czas czułem na sobie czyjeś spojrzenie.
-Mariki... Mariki...-Coś użyło moich ust by powiedzieć jedno słowo, lecz cały czas je powtarzało, tak, jakby chciało bym je zapamiętał.-Mariki Mariki Mariki...
Nagle upadłem. Niebo znowuż stało się szarawe a moje ciało odzyskało swój kolor. Leżałem na ziemi. Byłem bardzo zmęczony.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Testament dnia Czw 18:19, 25 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Torak
Demon
Dołączył: 20 Paź 2010
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Chłopak
|
Wysłany: Czw 18:20, 25 Lis 2010 Temat postu: |
|
Wilkołak stanął obok Kat-Co sie dzieje?-spytał machając 6 ogonami w te i wewte.
Lubił mieć te ogony pod postacią chłopaka.Spojrzał na wszystkich,jego odech miał kolor niebieski co było dosć dziwne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Testament
Dorosły
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Chłopak
|
Wysłany: Czw 18:34, 25 Lis 2010 Temat postu: |
|
Shanirja podeszła do mnie i próbowała pomóc mi wstać lecz ja tylko odepchnąłem ją i sam wstałem. Wszystko niby wróciło do normy, ale oczy ciągle miałem czarne. Cały czas patrzyłem w dół... Pod nogi... Później podniosłem dłonie i na nie spojrzałem... Nagle opuściłem je i zacisnąłem je w pięści.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|