Forum www.stworzenia.fora.pl Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Liściasty las

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum www.stworzenia.fora.pl Strona Główna -> Lasy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Dark
Gość






PostWysłany: Sob 14:16, 18 Wrz 2010 Temat postu:

Dark podniósł do góry ręce, a potem je gwałtownie opuścił. Pojawiły się dwa strumienie ognia. Łatwo było je ugasić. Niedźwiedź padł na ziemie martwy. Potem tylko Dark wbił w niego swój mroczny sztylet. Gdy go schował zauważył że Rosa się do niego uśmiecha, więc to samo zrobił. - To były wszystkie - powiedział wesoło.

Ostatnio zmieniony przez Dark dnia Sob 16:56, 18 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Neklisa
Anioł



Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Sob 17:00, 18 Wrz 2010 Temat postu:

Neklisa spojrzała na wszystkich i się uśmiechnęła. Po chwili powiedziała. - Łatwo było. - Weszła na drzewo i usiadła na gałęzi. - Co porobimy? - zapytała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dark
Gość






PostWysłany: Sob 17:35, 18 Wrz 2010 Temat postu:

Dark rozejrzał się i uśmiech padł do Neklisy. - Nie wiem - powiedział do niej. Wiatr wiał bardzo mocno. Zbliżało się coś mocnego. Dark miał racje. Chmury stały się czarne i nagle piorun trafił w te drzewo gdzie siedziała Neklisa. Dark skoczył tam i wyciągnął ją. Potem położył na ziemi. Stało się bardzo zimno. Dark dał swój płaszcz Rosie. Potem usiadł i czekał, aż burza przeminie. Zaczęło padać.
Powrót do góry
Neklisa
Anioł



Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Sob 18:26, 18 Wrz 2010 Temat postu:

Neklisa wstała i powiedziała. - Dzięki. - Po chwili zrobiło jej się zimno. Dziewczyna spojrzała do góry. Nagle pojawił się silny wiatr, który rozwiewał jej włosy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taken
Gość






PostWysłany: Sob 18:29, 18 Wrz 2010 Temat postu:

Taken zdjął swój płaszcz i okrył nim Neklisę. - Teraz już nie będzie ci zimno - powiedział czule. Uśmiechnął się i nagle burza już zaczęła " odchodzić ".
Powrót do góry
Neklisa
Anioł



Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Sob 18:43, 18 Wrz 2010 Temat postu:

- Dzięki. - powiedziała i przykryła się płaszczem. Po 15 minutach burzy już nie było. Neklisa oddała płaszcz i powiedziała. - Ale lało. - Uśmiechnęła się.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosa
Gość






PostWysłany: Sob 18:46, 18 Wrz 2010 Temat postu:

Rosa również oddała płaszcz i usiadła obok Dark'a. Uśmiechnęła się i spojrzała mu w oczy. Wiatru już nie było. Słońce wyszło z za chmur. Od razu zrobiło się ciepło. Pogoda dawała teraz uśmiechy. Rośliny zaczęły nagle rosnąć. Były już bardzo wysoko. Dawały cień. Jednak Rosa nie wiedziała co jest grane.
Powrót do góry
Neklisa
Anioł



Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Sob 18:55, 18 Wrz 2010 Temat postu:

Dziewczyna usiadła koło Takena i uśmiechnęła się, po chwili spojrzała mu w oczy. Na Neklisę padał cień drzewa, który dawał jej przyjemny chłód.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taken
Gość






PostWysłany: Sob 18:58, 18 Wrz 2010 Temat postu:

Taken przybliżył się do Neklisy i chwycił ją za rękę. Po chwili spojrzał w jej oczy i się uśmiechnął. Na niego też padał cień, który trochę go przysłaniał.
Powrót do góry
Neklisa
Anioł



Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Sob 19:14, 18 Wrz 2010 Temat postu:

Neklisa ciągle patrzyła w oczy Takena. Słońce zaczęła zachodzić i robiło się romantycznie. Dziewczyna bardzo lubiła zachody słońca.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taken
Gość






PostWysłany: Sob 20:33, 18 Wrz 2010 Temat postu:

Taken spojrzał na Neklise i zapytał cicho. - Zostaniesz moją dziewczyną? - Uśmiechnął się i przytulił Neklise. Po chwili czekał dalej na odpowiedź.
Powrót do góry
Dark
Gość






PostWysłany: Nie 11:55, 19 Wrz 2010 Temat postu:

Dark wstał i uśmiechnął się do Rosy. - Ej może gdzieś idziemy? - zapytał. Dark chciał iść do pewnego miejsca, które zrobił sam dla niej. - Chodź za mną pokażę ci coś - powiedział i szedł w stronę wyjścia. Staną na chwile spojrzał na Rose, a potem wyszedł.

zt.
Powrót do góry
Neklisa
Anioł



Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Nie 16:00, 19 Wrz 2010 Temat postu:

Nagle zerwał się silny wiatr i ciemne chmury pokryły niebo. Ciepłe powietrze zaczęło łączyć się z zimny. Po chwili powstało tornado. Neklisa zauważyła małą jaskinie i wepchała tam Takena. Chciała tam wejść, ale nagle porwało ją tornado. Neklisa nie wiedziała co robić. Kręciło jej się w głowie. - Oby nic się nie stało Takenowi. - pomyślała nagle poczuła, że tornado znikło i spada. Dziewczyna nie zdążyła zareagować. Nagle upadła obijając się o gałęzie drzew i kamień. Była już nie przytomna i ranna.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosa
Gość






PostWysłany: Nie 17:30, 19 Wrz 2010 Temat postu:

Jak było jeszcze tornado to kij wyrzucony z niego wbił się w rękę Rosy. Dziewczyna upadła. Ręka będzie chyba do amputacji. Dziewczyna wstała z trudnością i podeszła do Neklisy. Wzięła jedną ręką jakieś długie liście i je pomoczyła, a następnie położyła na czole nieprzytomnej. Rosa wstała. Nie chciała żeby ktoś się o nią martwił, ale żeby zajęli się Neklisą. Czuła jeszcze zapach Darka, który wcześniej wybiegł. Jej ręka mocno krwawiła, ale naglę poczuła ból w plecach. Spojrzała i zauważyła tam kolejny wbity kij. Wcześniej go nie było. Rosa wyszła chwiejnymi krokami. Nie chciała żeby ktoś ją ratował.
Powrót do góry
Taken
Gość






PostWysłany: Nie 20:17, 19 Wrz 2010 Temat postu:

Taken szybko podbiegł do Neklisy i wyjął z swojego płaszcza wodę utlenioną i bandaż. Zidentyfikował rany i obandażował. Po chwili wziął ją na ręce i podszedł do jaskini. Przy jaskini położył Neklise i zaczął zbierać liście, po chwili ułożył je w jaskini. Położył Neklisę i pomoczył liście, które położył na czole dziewczyny.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum www.stworzenia.fora.pl Strona Główna -> Lasy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 3 z 7


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin